czwartek, 3 maja 2012

;takie tam o życiu!

życie lubi płatać figle, różne, różniaste, pod wieloma ukrytymi znaczeniami. z pozoru proste, a jednak bardzo zawiłe. czasami zastanawiam się dlaczego niektóre sprawy nie są prostsze. nie mam tu na myśli podania wszystkiego gotowego na tacy, nie.nie, ale w takiej postaci, by można było z pomocą starań osiągnąć wiele... dziś pomyślałam sobie, że tak naprawdę nie wiem co mnie czeka w życiu. być może nie znajdę mojego miejsca w życiu, gdzie będę  czuła się bezpiecznie, może nie osiągnę zamierzony cel w postaci skończonych studiów a może jeszcze coś innego. dziś nic nie ma na pewno. jak można się cieszyć, skoro za chwile możemy to stracić? wszystko jest  bardzo niepewne. w dni zadumy dostrzega się, że trawa stała się zieleńsza, że kwiaty rozkwitają a niebo stało się bardziej błękitne niż wcześniej, ale też że życie to jedna przeogromna wyrocznia. stoimy na skraju przepaści. nie wiemy kiedy powinie się noga i spadniemy stopień w dół. po burzy wychodzi słonce a po słoneczku znów jest burza. a w środku tęcza, kolorowa, pełna złudnej nadziei. źle się dzieje na ziemi, źle! nie robimy nic, by zmienić świat, ale... najpierw muszę zacząć od zmiany samej siebie.

I don't know why I'm scared,
I've been here before,
Every feeling, every word,
I've imagined it all.

Brak komentarzy: